Wizyta u krasnali

A: Wrocław to miasto, które od dawna chciałam zobaczyć, ale jakoś się nie składało. Trzeba przyznać, że nie tylko jest bardzo ładne i atrakcyjne, ale przede wszystkim zadbane. Zabytkowe kamienice są odnowione i kolorowe, co robi świetne wrażenie. Widoki na rynku psuły nam trochę konstrukcje przygotowywane na festiwal filmowy, ale generalnie nietrudno było znaleźć piękne widoki. Wrocław wyróżnia się spośród innych miast tym, że nie jest zbudowany nad rzeką, ale na rzece i składa się z kilku wysp. Może pochwalić się wieloma mostami (ponad 100).
Postanowiliśmy uczcić to wyjątkowe położenie miasta i oprócz tradycyjnego zwiedzania spacerem, wynajęliśmy na godzinę motorówkę i rzuciliśmy okiem na Wrocław z innej perspektywy. Nie ukrywam, że chcieliśmy też sprawić przyjemność Nikodemowi, który w zeszłym roku zrobił patent żeglarza, a teraz przymierza się do uprawnień motorowodnych. No cóż… niespodzianka się udała, Nikodem był zachwycony:)
Wrocław oprócz zabytków ma wiele atrakcji, z których nie da się skorzystać w tak krótkim czasie. Podobno można w nim znaleźć około 400 krasnali z brązu, które stoją sobie w różnych zakątkach miasta. Nie mieliśmy za bardzo czasu na poszukiwania, więc znaleźliśmy raptem kilka, ale myślę, że może to być niezła zabawa dla dzieci. Miasto choć bierze początki w Polsce, to jednak z biegiem czasu była w rękach to Prus, to Czech i trochę to widać w zabudowie. Nie mniej jednak zachęcam do odwiedzin, bo naprawdę można tu miło spędzić czas i warto zdawać sobie sprawę jak piękne miasta mamy w Polsce.

Zdjęcia (25)

Komentarze (0)