Walia, 2000km pokonane, teraz już naprawdę będzie spokojnie i powolutku. Dzień zakończyliśmy w okolicy Fishguard na klifie koło latarni. Miejsce odjazdowe na dziki nocleg zarówno dla camperów jak i namiotów, ciche, spokojne i z pięknymi widokami, gorąco polecamy. Wieczorem i rankiem następnego dnia poszliśmy na długaśny spacer ścieżką wzdłuż klifów. Było pięknie i bardzo przyjemnie. Pogoda idealna, około 20 stopni, delikatny wiaterek, szum morza, krzyk mew i beczenie owiec, to są wakacje….