Od wczoraj plażujemy nad Zatoką Botnicką. Po słonecznym wieczorze i równie
słonecznym i ciepłym poranku mieliśmy nadzieję na dzień opalania i
kąpieli. Niestety już koło południa na niebo wypełzły deszczowe chmury,
ochłodziło się, zaczęło wiać i padać. Wielka szkoda, bo znaleźliśmy super
kameralną piaszczystą plażę i zaparkowaliśmy prawie nad sama wodą.
Dodatkowo mieliśmy do dyspozycji drewnianą wiatę i palenisko z grillem
więc wieczorem mimo utrzymującej się mżawki urządziliśmy małą imprezkę z
grillowaną kiełbaską w roli głównej. Było BARDZO fajnie!