Niezwykle ciekawym miejscem jest dolina rzeki Jokulsa a fiollum. Sama rzeka nie wygląda zbyt uroczo, bo płynąc przez lawowo-pumeksową pustynię nabiera koloru ścieków z cementowni, ale na swoim przebiegu tworzy wiele malowniczych wodospadów, w tym Dettifoss, podobno najgłośniejszy na całej Islandii, aż wreszcie wpływa do słynnego kanionu Asbyrgi. Kanion ten powstał zaledwie w ciągu kilku dni po katastrofalnym wybuchu wulkanu Grimsvotn.
Wodospad Dettifoss był rzeczywiście głośny i bardzo malowniczy. Buropopielta woda i takież skały w pochmurny dzień wyglądałyby wręcz przygnębiająco. My mieliśmy szczęście, bo słońce przystroiło tę ponurą kipiel cudowną tęczą.