Na Pagu jest dość dziwne miejsce odkryte jakieś 10 lat temu. Wieść niesie, że lądowało tam UFO, oczywiście każdy ma prawo do własnej interpretacji. Faktem jest, że na terenie kompletnie niezamieszkanym i niedostępnym dla maszyn budowlanych, pokrytym wystającymi, ostrymi skałami, porosłymi przez osty i pustynną trawę, jest odgnieciony idealnie równy (17x17x14m)trójkąt, który nie może być dziełem natury (drugie zdjęcie). Skały w tym miejscu są zmiażdżone i nieco jaśniejsze niż pozostałe, a przy świetle ultrafioletowym świecą na czerwono (tego akurat nie sprawdziliśmy). Myślałam, że ktoś czesze tam kasę za obejrzenie tego miejsca i pewnie sam wytłukł te kamienie, ale nie ma tam żywej duszy i miejsce kompletnie turystycznie nie przygotowane, zresztą naukowcy twierdzą, że odcisk powstał 12000 lat, temu. Śmialiśmy się, że jak kosmici zobaczyli to miejsce z góry, to pomyśleli, że to całkiem jak u nich, bo rzeczywiście iście tam "kosmiczny"krajobraz. Nie mniej wycieczka bardzo fajna, tylko trzeba ubrać dobre buty bo ciężko dojść na miejsce.