Po licznych szalonych, wakacyjnych pomysłach naszych latorośli (zwłaszcza tej starszej), na koniec wakacji, ponownie w pełnym składzie wyruszamy na Półwysep Iberyjski.
Lecimy do portugalskiego Porto, ale miejscówkę mamy w hiszpańskiej Galicji, w Porto do Son. Po raz kolejny zamieniliśmy się domami:)
Wymiana nieco nam się rozsynchronizowała, bo Hiszpańska rodzina przyleci do nas w połowie września, w związku z tym zamieniamy się tylko domami, a samochody zapewnią wypożyczalnie. Swoją drogą to ciekawe, że bez domu da się obyć, a bez samochodu nie :)))
Uczestnicy: znowu w pełnym składzie
Lot: Ryanair (KRK-OPO)
Pojazd:Seat Arona
Dystans wg licznika: 1583 km
Noclegi: INTERVAC Home Exchange