Ł: Uświadomiliśmy sobie, że ostatni raz zabraliśmy nasze autko w podróż w roku 2021. To już trzy lata !
A przecież nie po powołaliśmy je na ten świat, żeby stało markotne w garażu. Złożenie pojazdu do kupki zajęło nieco dłużej niż zwykle, bo po pierwsze trochę zatarła mi się w pamięci procedura, a po drugie pracowałem razem z Nikodemem, który chciał wszystko zrobić sam i poznać od podstaw. Chyba ma jakieś swoje cele i plany całkiem niezwiązane z nami. Echhh...latka lecą, dzieci rosną.
W każdym razie nasz kamperek jest już gotowy, stoi w ogrodzie, wesoło merda hakiem i czeka na start.
Wakacje zaczynamy od wyprawy na daleką północ, bo mamy tam jeszcze kilka niezałatwionych spraw.
Towarzyszy nam tylko Ola, która ostro negocjowała czas podróży do najkrótszej możliwej wersji, więc łatwo nie będzie. Mam nadzieję, że pogoda nie zniweczy planów, bo nie mamy żadnych nadmiarowych dni, które możnaby spędzić na spaniu, czytaniu i czekaniu na okno pogodowe.
Uczestnicy: my + Ola
Pojazd wyprawowy Toyota Hilux
Dystans wg licznika: 6926km
Noclegi: na dziko