A: Nasz urlop nieubłaganie zbliża się do końca, więc postanowiliśmy odwiedzić oddaloną o pół godziny drogi stolicę regionu - Murcję. Historia miasta mocno jest zwizana z Imperium Osmańskim. Zostało ono założone przez Arabów w VIII wieku i jak podają internety wpływy arabskie są widoczne do dziś. Z tym się nie możemy zgodzić... nic takiego nie zauważyiśmy. Najsłynniejsza w mieście jest potężna katedra, rzeczywiście bardzo ładna. Obok znajduje się pałac biskupi, który wygląda tak sobie. W Murcji jest cicho i spokojnie. Przyjemnie spaceruje się klimatycznymi uliczkami, lub parkiem wzdłóż rzeki Segury. Niestety rzeka jest mocno mętna i leżało w niej truchło łabędzie. Ze znanych zabytków jest ciekawe kasyno i Teatr Romeo. Zaglądając przez okna kasyna udało nam się dostrzec arabskie wpływy w wystroju wnętrz. I jeszcze jeden motyw: bardzo ładna wystawa sklepu z przyprawami, która też nasunęły nam egzotyczne wspomnienia. Po wyczerpującym spacerze po mieście zatrzymaliśmy się na bardzo fajnym placu zabaw, gdzie Łukasz z Olą zagrali w twistera.