W drodze na zachodnie wybrzeże Irlandii, zboczyliśmy na chwilę pod wodospad Mahon. Prowadzi do niego ścieżka spacerowa wśród kamienistych łąk, na których wypasane są stada owiec. Całość otoczona jest malowniczymi wzgórzami, a jedyny minus spaceru to konieczność lawirowania między baranimi kupami. Sam wodospad może nie jest najpiękniejszym jaki dotąd widzieliśmy, ale trasa jest bardzo przyjemna, a możliwość poskakania po głazach i powspinania się w górę wodospadu dostarczyła dzieciom wiele radości.
Dzień ponownie zakończyliśmy spacerem po plaży zasłuchani w szum (a czasami huk) atlantyckich fal.