Geoblog.pl    mikasz    Podróże    BAŁKANY 2011    Dolina Driny
Zwiń mapę
2011
03
sie

Dolina Driny

 
Bośnia i Hercegowina
Bośnia i Hercegowina, Ustiprača
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 751 km
 
Przejeżdżając przez serbskie góry i lasy, dotarliśmy koło południa do Bośni. Po drodze podziwialiśmy piękne bałkańskie krajobrazy: malownicze góry, zielonkawą toń jeziora wciśniętą między szczyty… Mieliśmy zamiar przejechać całą dolinę rzeki Drina, ale gdzieś w połowie nasi znajomi złapali gumę i nie mogliśmy zrealizować planu. Oczywiście jak to zwykle bywa, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo zauważyliśmy kapcia jak zatrzymaliśmy się na obiad w pięknym miejscu nad rzeką. Po baranich odchodach zorientowaliśmy się, że nie jest to miejsce wypoczynkowe, tylko pastwisko, ale mieliśmy nadzieję, że barany nie będą miały pretensji o te prostokąty wygniecionej trawy. Spędziliśmy tam już resztę dnia i noc, korzystając z uroków słońca, kąpieli itp. Barany przyszły pod wieczór, wyglądały na zaskoczone, ale nic nie powiedziały, tylko zajęły się przeżuwaniem. Pasterze też nie mieli pretensji, może dlatego, że mieli jakieś 10 lat i turyści z dwoma camperami, wydali im się nie lada atrakcją. Wieczorem zapaliliśmy ognisko i zaprosiliśmy do niego pewnego Francuza, który rozbił obozowisko nieopodal (widocznie też lubi barany). Okazało się, że to gość który wybrał się w podróż na dwa lata, bo taki ma sposób na życie. Dużo pogadaliśmy, coś tam wypiliśmy, pośpiewaliśmy, wszystkim bardzo się podobało.
Przy okazji przetestowaliśmy jak działa w praktyce nowy pomysł producentów kamperów, którzy nie przewidzieli miejsca na koło zapasowe. Koła nie ma, no bo jest przecież assistance, a w tak dużym aucie i tak trudno go zmienić samemu. Zadzwoniliśmy do PZU i przedyktowaliśmy wszystkie możliwe dane i numery. Po godzinie zadzwoniło PZU i znowu przedyktowaliśmy wszystkie możliwe dane i numery. Potem jeszcze ktoś zadzwonił i poprosił o trochę danych, a potem już nikt nie dzwonił :)
Na szczęście nie staliśmy na środku drogi, no i mamy drugie auto, więc problemu nie było – koło sami zawieźliśmy do wulkanizatora. Bezproduktywna rozmowa telefoniczna z ubezpieczycielem kosztowała 70zł, naprawa opony trzy razy mniej!!! Potwierdziło się znane powiedzenie: „umiesz liczyć, licz na siebie”.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
ciesielka
ciesielka - 2011-08-16 12:03
Kolejna wyprawa z przygodami ;) Powodzenia!
 
BPE
BPE - 2011-08-16 17:47
no to ciekawie......ach wybrac się tak w podróz na 2 lata........, ale to nierealne(chyba, ze będe emerytowana milionerka...., ale to pewnie mi nie grozi)
 
mikasz
mikasz - 2011-08-16 18:30
Oczywiście zagadnąłem go o aspekt finansowy tego przedsięwzięcia i znam już jego filozofię. Twierdzi, że życie w Paryżu kosztuje go 3 tys/miesiąc, a w podróży wydaje 500-1000/mies. (jeździ terenówką przerobioną na mini kamper, śpi tak jak my, czyli za darmo w krzakach). Wybiera się do Azji, a wyprawę finansuje z nawiązką wynajęte w Paryżu mieszkanie. W sumie to jedzie żeby zaoszczędzić :)))
 
mirka66
mirka66 - 2011-08-17 19:31
Przygody fajnie sie wspomina,a szczegolnie takie, po jakims czasie.
Fajne zdjecia.
 
mitrofan
mitrofan - 2011-09-06 19:38
Dzięki tej przygodzie mogliście pobyć dłużej nad Driną, a my po moście w Wyszegradzie jakoś ją zgubiliśmy, niby jechaliśmy obok, ale mało co widzieliśmy. Żałuję, bo dzięki powieści Iwo Andricia "Most na Drinie" ta rzeka stała mi się bliska, a spotkanie z mostem w realu wspominam jak spotkanie z dobrym znajomym.
Dziękuję za ciekawe informacje, dodane na mojej stronie. Pozdrawiam
 
My
My - 2011-09-19 22:29
No to się zestresowałem tym jaki mi przyjdzie rachunek za telefon , bo też z ubezpieczycielem trochę porozmawiałem , a bardziej to poczekałem i posłuchałem automatów każących dokonywać coraz to nowych wyborów by wreszcie dotrzeć do konsultanta :)
 
 
mikasz

Anna i Łukasz Mika
zwiedzili 26% świata (52 państwa)
Zasoby: 672 wpisy672 987 komentarzy987 8693 zdjęcia8693 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
09.02.2024 - 25.02.2024
 
 
05.06.2023 - 13.06.2023