Park Narodowy Tara to plan na dzisiaj. Przejechaliśmy malowniczymi serpentynami podziwiając jezioro Perućac powstałe przez spiętrzenie Driny. W ramach relaksu pojeździliśmy na rowerach wzdłuż jeziora, a potem pięliśmy się coraz wyżej w kierunku jeziora Zaovine, nad którym chcieliśmy spędzić noc. Ciężko nam było znaleźć fajne miejsce na dwa campery, ale w końcu po paru próbach stanęliśmy nad samym brzegiem i nawet jeszcze wieczorem popluskaliśmy się w jeziorze.