Geoblog.pl    mikasz    Podróże    Orkady, Hebrydy i szkocki Highland 2011    Na północ
Zwiń mapę
2011
01
cze

Na północ

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, Birmingham
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1598 km
 
Dziś dzień dystansowy, czyli rzeźbimy na północ. Po drodze odwiedziliśmy jeszcze jednego kuzyna i pojeździliśmy po lesie rowerami. Niestety Łukaszowi rower zaczął mocno szwankować i wycieczka była trochę męcząca. Pogoda robi się coraz cieplejsza. Podobno zbliża się fala upałów, choć nas chyba nie dosięgnie, bo będziemy już w Szkocji. Zresztą klimat tu jest trochę denerwujący, bo co chwilę jest inna pogoda. Jak rano jest słonecznie i ciepło i wybieramy się w krótkich rękawkach, to za chwilę marzniemy, zawiewa zimnym wiatrem, albo przychodzi jedna chmura i leje 10minut, za chwile wychodzi słońce i dogrzewa i tak w kółko. Generalnie jest nam albo za ciepło albo za zimno. Musimy sobie wypracować jakiś system, choć podejrzewam, że po prostu będziemy wszędzie taszczyć kurtki przeciwdeszczowe, albo polary.
Jeszcze kilka słów o tutejszej organizacji ruchu :)))
No cóż, nie będę się rozpisywał o ruchu lewostronnym, bo to każdy wie. Ale nie każdy uświadamia sobie (ja na przykład o tym nie myślałem) wszystkie konsekwencje z tego wynikające, zwłaszcza gdy jedzie się dużym europejskim kamperem. Po pierwsze nie sposób wyprzedzić ciężarówki, bo nie ma się jak zza niej wychylić i znaleźć właściwy moment. Przy wjeździe na rondo, które kręci się w przeciwną stronę trzeba przepuścić tych z prawej , niby proste tyle, że ich nie widać, bo wyjeżdżają lekko z tyłu. Tak konkretnie to u nas wyjeżdżają zza lodówki :) Poza tym cała infrastruktura typu budki do płacenia za parkingi, mosty itd. jest po prawej stronie auta, bez pomocy żony byłoby krucho. No i wreszcie te angielskie miary. Ograniczenia prędkości w milach i odległości w jardach jakoś jeszcze można przełknąć, ale jak dojeżdżasz do niskiego wiaduktu i widzisz znak „10 stóp” to dostajesz rozstroju nerwowego, no bo kto mi powie czy 3 metrowy kamper wejdzie czy nie???
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
dziubek
dziubek - 2011-06-02 19:09
3metry to 9.842519685039368 stopy. Wal śmiało!
 
mikasz
mikasz - 2011-06-02 22:40
A 6 stóp i 6 cali? Bo takie są ograniczenia szerokości i chyba mi tam nie wolno jechać, ale jakoś się mieszczę :)
 
 
mikasz

Anna i Łukasz Mika
zwiedzili 26% świata (52 państwa)
Zasoby: 701 wpisów701 1020 komentarzy1020 9231 zdjęć9231 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
20.08.2024 - 28.08.2024
 
 
22.06.2024 - 09.07.2024
 
 
09.02.2024 - 25.02.2024